BLOG

Dlaczego przegląd uprawnień to zadanie dla biznesu, a nie tylko dla IT

risk review

Czy wiesz, że nieskuteczne zarządzanie uprawnieniami w systemach ERP potrafi słono kosztować? Twoja firma może tracić przez to tysiące godzin pracy wykwalifikowanych specjalistów. Problem ten dotyka wiele dużych organizacji, ale na szczęście istnieje prostsze rozwiązanie, niż mogłoby się wydawać. Właśnie dlatego, w tym artykule, szczegółowo omówimy, jak efektywnie przeprowadzać przeglądy uprawnień, dlaczego jest to zadanie biznesowe, a nie czysto techniczne, i podpowiemy, jak unikać typowych błędów w zarządzaniu dostępami.

Historia Janka: Jak jeden pracownik może stać się „kopalnią” ryzykownych uprawnień

Wyobraź sobie nowoczesną, ekologiczną firmę o międzynarodowym zasięgu. Do działu logistyki dołącza Janek, który otrzymuje w systemie SAP podstawowe uprawnienia umożliwiające mu wprowadzanie danych dostawców i składanie zamówień.

Po roku Janek pnie się po szczeblach kariery i awansuje na stanowisko handlowca. Wraz z nową rolą otrzymuje kolejne uprawnienia, tym razem związane ze sprzedażą. Kilka lat później zostaje kierownikiem sprzedaży, co wiąże się z jeszcze szerszym zakresem dostępu do systemu. Pojawia się jednak pytanie: co dzieje się z jego wcześniejszymi uprawnieniami z działu logistyki? W większości przypadków pozostają one aktywne, ponieważ nikt nie pomyślał o ich odebraniu lub argumentowano to możliwością „pomocy kolegom z działu”.

Taki scenariusz, powielany latami i w odniesieniu do wielu pracowników, stwarza poważne zagrożenia dla bezpieczeństwa firmy. Kierownik sprzedaży, posiadający wciąż uprawnienia logistyczne, może wykonywać operacje naruszające zasadę rozdziału obowiązków (SOD), np. samodzielnie modyfikować dane dostawców i zatwierdzać płatności.

Efektywne zarządzanie cyklem życia uprawnień – klucz do bezpieczeństwa organizacji

Zarządzanie uprawnieniami to proces obejmujący pełny cykl życia dostępu – od momentu jego nadania, poprzez ewentualne modyfikacje, aż po finalne odebranie. Początkowy etap, czyli nadawanie uprawnień, jest zazwyczaj dobrze zorganizowany – pracownik sam zgłasza zapotrzebowanie na dostęp niezbędny do wykonywania obowiązków. Niestety, kolejne fazy cyklu bardzo często pozostają zaniedbane.

Dojrzałe organizacje wdrożyły już procesy nadawania uprawnień bazujące na analizie ryzyka i automatycznych przepływach pracy (workflow). Decyzje zatwierdzane są przez właścicieli biznesowych, a uprawnienia przypisywane automatycznie w systemach. Niestety, równie zaawansowane procesy przeglądu i odbierania uprawnień to wciąż rzadkość.

Aby efektywnie zarządzać cyklem życia uprawnień, niezbędne jest:

  • precyzyjne zdefiniowanie ról i zakresów odpowiedzialności,
  • automatyzacja procesów związanych z nadawaniem i odbieraniem uprawnień,
  • regularne przeprowadzanie przeglądów skoncentrowanych na identyfikacji ryzyka,
  • monitorowanie stopnia wykorzystania posiadanych uprawnień,
  • wdrożenie odpowiednich narzędzi wspierających cały proces.

Przegląd uprawnień – odpowiedzialność biznesu, a nie tylko IT

Częstym błędem jest postrzeganie zarządzania uprawnieniami jako wyłącznej domeny działu IT. Tymczasem to biznes kształtuje procesy i odpowiada za poszczególne etapy i punkty kontrolne.

Specjaliści IT mogą administrować technicznymi aspektami, jednak to osoby decyzyjne znające procesy biznesowe powinny ustalać, kto ma dostęp do określonych danych i funkcji. Tylko one są w stanie ocenić, czy dane uprawnienia są pracownikowi nadal potrzebne, czy stanowią potencjalne zagrożenie i czy są zgodne z zasadą minimalnego uprzywilejowania.

Problem często leży w sposobie prezentacji uprawnień przez IT – jako niezrozumiałe dla biznesu kody i nazwy ról, które nie przekładają się na konkretne operacje. Trudno oczekiwać od menedżera sprzedaży, że będzie rozumiał, co oznacza „rola Z1000_LOGISTYKA” i jakie ryzyko wiąże się z jej posiadaniem przez podwładnego.

Syndrom „Kolekcjonera Uprawnień” – jak uniknąć zbędnych dostępów do systemów

Janek jest typowym przykładem „kolekcjonera uprawnień”. Wraz z rozwojem kariery gromadzi coraz więcej dostępów, nie pozbywając się tych poprzednich. Zjawisko to, obecne w niemal każdej organizacji, stanowi poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa.

Aby zapobiec temu syndromowi, konieczne są regularne, inteligentne przeglądy uprawnień. Zamiast analizować wszystkie szczegółowe uprawnienia (co byłoby nieefektywne), należy skupić się na funkcjach wrażliwych i potencjalnych ryzykach.

Kluczowe jest również sprawdzenie, czy dane uprawnienia są w ogóle wykorzystywane. Z doświadczenia ekspertów wynika, że często nadmiarowe uprawnienia pozostają nieużywane przez rok lub dłużej. Takie nieaktywne dostępy powinny być priorytetowo odebrane.

Pięć kardynalnych błędów w procesie przeglądu uprawnień

Analizując doświadczenia z różnych projektów, można wyróżnić pięć najczęściej popełnianych błędów w procesie przeglądu uprawnień:

  1. traktowanie przeglądu jako zadania wyłącznie dla IT – jak już wspomniano, decyzje dotyczące uprawnień powinny leżeć w gestii biznesu,
  2. przeglądanie wszystkich uprawnień zamiast skupienia się na potencjalnych zagrożeniach – analizowanie setek szczegółowych uprawnień dla każdego użytkownika jest nieefektywne i zniechęca właścicieli biznesowych,
  3. prezentowanie uprawnień w języku technicznym – menedżerowie potrzebują informacji o tym, jakie operacje biznesowe może wykonywać dany użytkownik, a nie jakie techniczne kody uprawnień posiada,
  4. brak informacji o faktycznym wykorzystaniu uprawnień – wiedza o tym, czy dane uprawnienie było używane, znacząco ułatwia podjęcie decyzji o jego zatrzymaniu lub odebraniu,
  5. ręczne przygotowywanie danych do przeglądu – w dużych organizacjach może to trwać tygodniami i być obarczone licznymi błędami.

Przegląd uprawnień w praktyce: od podstaw do zaawansowanych rozwiązań

Efektywny przegląd uprawnień powinien koncentrować się na ryzykach biznesowych, a nie na technicznych aspektach. Zamiast prezentować właścicielom biznesowym listę ról i uprawnień, należy pokazać im potencjalne zagrożenia wynikające z posiadanych przez pracowników dostępów.

Przykładowo, zamiast informować, że „Janek posiada rolę Z1000_LOGISTYKA”, lepiej przekazać, że „Janek, jako kierownik sprzedaży, może dokonywać krytycznych operacji magazynowych, takich jak inwentaryzacja czy wydanie towaru z magazynu, co stwarza ryzyko nadużyć”.

Warto również dostarczyć informacje o faktycznym wykorzystaniu uprawnień – czy pracownik rzeczywiście korzystał z danych funkcji w ostatnim czasie. Nieużywane uprawnienia są zwykle dobrym kandydatem do usunięcia.

W dużych organizacjach przegląd uprawnień bez odpowiednich narzędzi jest praktycznie niemożliwy. Specjalistyczne systemy klasy GRC (Governance, Risk, and Compliance) mogą usprawnić cały proces, automatyzując przygotowanie danych, prezentując uprawnienia w sposób zrozumiały dla biznesu i dokumentując decyzje na potrzeby audytów.

Czy masz pełną wiedzę o uprawnieniach swoich pracowników w systemach ERP?

Wiele organizacji nie ma pełnej świadomości zakresu uprawnień posiadanych przez pracowników w systemach ERP i innych kluczowych aplikacjach. Sytuację komplikuje fakt, że uprawnienia mogą być nadawane na różnych poziomach – bezpośrednio, poprzez role, grupy czy profile.

Analogią może być sytuacja z kluczami do drzwi: co nam da sprawdzenie, kto ma dedykowany klucz do archiwum, jeśli kiedyś pracownicy otrzymali klucze uniwersalne pasujące do wszystkich zamków? W rezultacie, wielu pracowników może posiadać dostęp do wrażliwych obszarów, mimo, że oficjalnie nie powinni go mieć.

Kompleksowy przegląd uprawnień powinien uwzględniać wszystkie możliwe ścieżki dostępu i potencjalne obejścia zabezpieczeń. Tylko wtedy można mieć pewność, że zasada minimalnego uprzywilejowania jest faktycznie przestrzegana.

Uprawnienia w systemach ERP: jak zamienić czasochłonny proces w efektywne narzędzie bezpieczeństwa

Przegląd uprawnień wcale nie musi być uciążliwym obowiązkiem pochłaniającym cenne godziny pracy. Przy odpowiednim podejściu i wyborze narzędzi, może stać się skutecznym sposobem na wzmocnienie bezpieczeństwa firmy i zapewnienie zgodności z regulacjami.

Kluczowe elementy takiego podejścia to:

  • skupienie się na ryzykach biznesowych, a nie na technicznych detalach,
  • prezentowanie uprawnień w języku zrozumiałym dla biznesu,
  • dostarczanie informacji o faktycznym wykorzystaniu uprawnień,
  • automatyzacja przygotowania danych do przeglądu,
  • wykorzystanie odpowiednich narzędzi wspierających cały proces.

Przemyślany proces, wspierany odpowiednimi narzędziami, przyspiesza i zwiększa efektywność przeglądu uprawnień. Dzięki takiemu modelowi, zamiast poświęcać setki godzin na manualne analizy, organizacja skupia się na identyfikacji i ograniczeniu realnych ryzyk związanych z dostępami.

Chcesz wiedzieć więcej? Skontaktuj się z nami.

Wypełnij poniższy formularz. Zwykle odpowiadamy w ciągu dwóch godzin.